Szkoda, że wakacje mijają tak szybko :). W tym roku by choć odrobinę wydłużyć ten czas wybraliśmy się na tydzień w góry. Pogoda była wspaniała. Mieszkaliśmy w małej, niezmiernie urokliwej gospodzie. Z przyjemnością schodziło się na dół na posiłki, podziwiało wystrój wnętrza i za każdym razem odkrywało się przedmioty, których jakimś dziwnym trafem wcześniej się nie zauważyło.
Moje dziewczynki też były zachwycone ;) Nie na co dzień mogły nakarmić i pogłaskać jelonka :)
Niestety na górskie szlaki moje maluchy są jeszcze za małe, przejście 3 km to dla nich nie lada wyczyn, dlatego ograniczaliśmy się do zwiedzania najbliższych okolic. Kiedy mój małżonek udawał się na degustację produktów miejscowego browaru, ja chłonęłam klimat miejscowych knajpek wyszukując w nich ręcznie robionych cudów.
Wspominałam już wcześnie, że udało mi się być na dożynkach w Koniakowie. I powiem, że było to niesamowite przeżycie. Nie mogłam oczu oderwać od ubioru góralek. Każda suknia była ręcznie haftowana. Góralki twierdziły, że same je haftują na swoje wesele. Do tego, każda z nich robi swój własny koronkowy czepiec. Prawie każda z nich miała szydełkową chustę lub szal.
Musiałam dziwnie wyglądać, gdy tak podążałam za nimi z aparatem pstrykając im zdjęcia raz po raz:)
Udało mi się również zwiedzić ich wystawę koronek. Naprawdę piękne prace. Choć oglądając serwetkę za serwetką przemknęła mi przez głowę, może troszkę zarozumiała myśl, że przecież też taką jestem w stanie zrobić, że to nie żadna filozofia. Znalazłam też prace, które zrobiły na mnie naprawdę piorunujące wrażenie: godło, krzyż i wspaniały obrus (takie dzieło powstawało przez ponad trzy miesiące). Szczerze podziwiam ich technikę, aż przechodzą mnie ciarki na myśl o ilości nitek, które trzeba pochować.
Z lekkim żalem wracałam do domu.
Etykiety
biżuteria
(36)
buciki niemowlęce
(15)
chusty
(3)
czapeczki
(33)
decu
(3)
druty
(12)
dzieci
(77)
filcowanie na sucho
(2)
haft
(2)
inne
(65)
kocyk niemowlęcy
(5)
koronka irlandzka
(6)
makrama
(6)
opaska
(3)
ozdoby świąteczne
(8)
poncho
(1)
profitka
(1)
przebranie
(11)
przeczytałam
(1)
serwetka
(1)
sukienki do chrztu
(10)
szycie
(25)
szydełko
(65)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fantastyczne miejsce, dobrze mieć upatrzone takie lokale, gdzie można z dziećmi spokojnie się "wakacjować".
OdpowiedzUsuń