Tak, żeby nie zwariować, żeby oderwać się choć na momencik od obiadków, prania i prasowania, musiałam coś zrobić.
Wykorzystałam przepiękną masę perłową, posrebrzane przekładki bali. Do tego dodałam ozdobne zapięcie i tak powstała bransoletka.
Etykiety
biżuteria
(36)
buciki niemowlęce
(15)
chusty
(3)
czapeczki
(33)
decu
(3)
druty
(12)
dzieci
(77)
filcowanie na sucho
(2)
haft
(2)
inne
(65)
kocyk niemowlęcy
(5)
koronka irlandzka
(6)
makrama
(6)
opaska
(3)
ozdoby świąteczne
(8)
poncho
(1)
profitka
(1)
przebranie
(11)
przeczytałam
(1)
serwetka
(1)
sukienki do chrztu
(10)
szycie
(25)
szydełko
(65)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękna...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne cacko bizuteryjne!
OdpowiedzUsuńPrześliczna :)
OdpowiedzUsuńśliczna jest kolorki ma piękne,delikatne , taka elegancka wyszła
OdpowiedzUsuń