Jestem tak dumna ze swoich córek, a właściwie z ich umiejętności, że o mało nie pęknę. takie cuda dostaliśmy z mężem z okazji Dnia Mamy i Taty.
Od Ani (starszej) obrączki na serwetki:
Kubeczek własnoręcznie malowany - bardzo podobają mi się te pełne kształty serduszek :)
Zakładkę do książki:
Druga strona jest bardzo sugestywna :)
Od Zosi (młodszej) też dostaliśmy kubeczek własnoręcznie malowany
jak zobaczyłam go po raz pierwszy to otworzyłam buzię ze zdziwienia. Ja tam zobaczyłam drzewa i drogę, i choć wiem, że to wyszło zupełnie przez przypadek, to i tak byłam pod wielkim wrażeniem.
Bardzo praktyczną, ekologiczną torbę na zakupy , też udekorowaną przez Zosię. A ja dla swojej mamy przygotowałam takie koraliki. Zdjęcie robione na bardzo szybko w żaden sposób nie oddaje ich uroku.
Etykiety
biżuteria
(36)
buciki niemowlęce
(15)
chusty
(3)
czapeczki
(33)
decu
(3)
druty
(12)
dzieci
(77)
filcowanie na sucho
(2)
haft
(2)
inne
(65)
kocyk niemowlęcy
(5)
koronka irlandzka
(6)
makrama
(6)
opaska
(3)
ozdoby świąteczne
(8)
poncho
(1)
profitka
(1)
przebranie
(11)
przeczytałam
(1)
serwetka
(1)
sukienki do chrztu
(10)
szycie
(25)
szydełko
(65)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczności...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwcale się nie dziwię, że jesteś dumna, bo jest z czego. Sliczne prezenty przygotowały Twoje pociechy. pozdr.
OdpowiedzUsuńtakie prezenty od dzieci osobiście przez nie wykonane cieszą najbardziej!!! Pieknie wszystko przygotowały! A na tym drugim kubeczku faktycznie widać drzewka i nawet obłoczek nad nimi:)śliczności!
OdpowiedzUsuńjakie piękne prezenty .Takie zrobione przez dzieci najbardziej cieszą
OdpowiedzUsuń