Nie lubię zimna, wiatru i tych czarnych chmur. Ale to co kocham w jesieni to są jej kolory.
W mieniony weekend poszłam z dziewczynkami na spacer i przyniosłyśmy całe naręcze kolorowych liści. Później wspólnie zrobiłyśmy taki bukiet.
Bukiet powędrował do przedszkola, a ja czekam na odrobinę słoneczka, by znów wybrać sie na spacer i zrobić nowy bukiecik tym razem do domu.
Etykiety
biżuteria
(36)
buciki niemowlęce
(15)
chusty
(3)
czapeczki
(33)
decu
(3)
druty
(12)
dzieci
(77)
filcowanie na sucho
(2)
haft
(2)
inne
(65)
kocyk niemowlęcy
(5)
koronka irlandzka
(6)
makrama
(6)
opaska
(3)
ozdoby świąteczne
(8)
poncho
(1)
profitka
(1)
przebranie
(11)
przeczytałam
(1)
serwetka
(1)
sukienki do chrztu
(10)
szycie
(25)
szydełko
(65)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten bukiet jest wyjątkowy. Cudne te kolory. Też lubię jesień od tej właśnie strony.
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękny bukiet, prawdziwie jesienny...ta pora roku ma wiele w sobie uroku.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiecik! Ja też bardzo lubię jesień, właściwie to ja lubię wszystkie pory roku i nie przeszkadzają mi ani ekstremalne mrozy, ani ekstremalne upały (wiem, wiem, dziwna jestem :)). W zeszłym roku też zrobiłam takie bukieciki, a kilka z nich pomalowałam złotym sprayem - piękna dekoracja na święta i stoją po dziś dzień! Wymieniam tylko dodatki do nich :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny jesienny bukiet-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczy i w faktycznie w świetnych kolorach!!!!Też uwielbiam barwy jesieni!!!!:)
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie to co uwielbiam jesienią:)))Te przecudowne barwy jesieni:)))Bukiet fantazja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
śliczny bukiet, dziękuję za odwiedzinki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniały ten bukiet :) A ja w jesieni najbardziej lubię chyba możliwości owocowo-warzywne :)
OdpowiedzUsuń