Mam nadzieję, że w nadchodzącym tygodniu uda mi się obdarować maleńką królewnę :)

Gorąco dziękuję za dobre słowa pozostawiane przez was w komentarzach.
I witam nowych obserwujących, bardzo mnie cieszy każda nowa ikonka :)
Zastosuję się jeszcze tylko do jednej zasady i napiszę o sobie 7 rzeczy :)
1. Uwielbiam wasze komentarze i są one dla mnie największym wyróżnieniem, ponieważ wtedy wiem, że czytacie to czym chcę się podzielić, wspieracie mnie i mobilizujecie. Sama nie potrafię rozdawać wyróżnień i nie chcę, wolę zostawić u was kilka słów zachwytu, rady, pomocy.
2. Nie lubię gotować. Jestem z tych osób, które jedzą bo muszą.
3. Nie umiem się obyć bez kawy i czekolady. Gdy brakuje mi jednej z tych rzeczy przez dłuższy czas zachowuję się jak osoba na "głodzie".
4. Jestem chomikiem. Zbieram różne rzeczy, ponieważ zawsze do czegoś mogą się przydać. Czasami mnie to przeraża i staram się nad tym panować ze wszystkich sił by nie przerodziło się to w chorobę.
5. Lubię porządek, ale nie potrafię go na dłużej utrzymać, mam wrażenie, że bez przerwy czegoś szukam albo sprzątam.
6. Mam manię robienia grafików i notatek by nie pogubić się w codziennych obowiązkach. Planuję każdy dzień by jedną córkę zaprowadzić do przedszkola, drugą do szkoły, małego do lekarza, o której lekarstwa, drzemka, zakupy i odbiór dziewczynek. Wszystko wyliczone co do minuty i każdy poślizg grozi katastrofą.
7. Zapisuję pomysły i wzorki, jeżeli nie mogę od razu ich zrealizować. Zdarza mi się, że gdy zobaczę coś interesującego na "ulicy" podążam za tą osobą, by zobaczyć wszystko co i jak, pomysł zapisuję i wykorzystuję przy najbliższym projekcie.
Ogromną niespodzianką było dla mnie to, że mimo braków wpisów zaglądacie do mnie :) To bardzo, bardzo cieszy i na pewno zmotywuje do tego, by jak najszybciej pokazać co takiego robiłam przez ten czas ;)
Dziś będzie króciutko. Chciałam się pochwalić swoją pierwszoklasistką :) W zeszłym roku gdy szła do zerówki płakałam jak bóbr, dziś nie było aż takiego wzruszenia, ale samo rozpoczęcie roku też było mniej uroczyste.
Teraz muszę sobie wszystko poukładać, w grafik zajęć dzieci spróbować wpisać czas tylko dla siebie, co jest niezmiernie trudne.