środa, 26 maja 2010

Kreatywana mama

Byłam dziś na "Dniu Mamy i Taty" w przedszkolu u Ani. Byłam taka dumna, jak śpiewała z całą grupą i mówiła wierszyki. Do tego dnia szykowała się od tygodni powtarzając teksty. Ja również musiałam przygotować coś specjalnego. Spotkania było pod nazwą " Dyskoteka u Mamy i Taty" mieliśmy dzieci ubrać tak jakby szły na dyskotekę. Przejrzałam szafę dziewczynek i nie znalazłam nic odpowiedniego. Dzieci tak szybko rosną, większość sukienek była na nią za mała, a reszta nieodpowiednia na tą okazję. Przypomniałam sobie, że ja mam pewną sukienkę wieczorową, którą mogłabym przerobić. Kończyłam ją jeszcze dziś rano i Ania wystąpiła w takim stroju:

Śmiało mogę powiedzieć, że zaczynam dogadywać się z moją maszyną. Ona po prostu zaczyna mnie słuchać :) Uszyłam sukienkę na ramiączkach, tył jest mocno pomarszczony na gumce, przód jest gładki.
Do tego, z tego samego materiału zrobiłam jeszcze broszkę.

Od Ani dostaliśmy wspaniałe, własnoręcznie robione prezenty, ale pokarzę je jutro. Dziś nie zdążyłam zrobić zdjęć.

1 komentarz: