piątek, 5 października 2012

Dla mamy...

 Podobny wisior już robiłam. Pokazywałam je tu i tu.
Kilka dni temu w rozmowie z mamą wyszło, że właśnie ten wisior pasowałby jej do sukienki. Jakiś czas temu przestała go nosić, bo coś się odgięło i zaczepia o ubranie. Potem okazało się, że nigdzie nie możemy go znaleźć.
Pomyślałam: szkoda, faktycznie pasowałby bardzo do sukienki.
W domu przeszukałam swoje już bardzo mizerne zapasy i znalazłam jeszcze jeden taki kamyk :) Nie powiem o której poszłam spać, ale rano był już gotowy :)

Kamyk to opal w przepięknych kolorach.

5 komentarzy:

  1. Mam będzie zachwycona! Uroczy jest.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wisior :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest przepiękny:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki piękny! Dla damy. Elegancki, wyrazisty, ale skromny. Moim zdaniem idealny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niespodzianka dla mamy.Liczy się chęć dania
    kochanej osobie a atut-własnoręcnie wykonać.
    Opcja jet jedna musi się podobać .
    Pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń