Jest już dość późno, ale kilka i tak zdążę zrobić. Gwiazdki robię z Arii, szydełko 1,1 mm.
Te konkretne gwiazdki powędrowały do przedszkola, wszystkie następne, które powstaną zawisną w kuchni.
Przy robieniu tych gwiazdek ponownie przekonałam się jak ważny jest dobór grubości szydełka nie tylko do rodzaju używanego materiału, ale i do wykonywanej pracy. Gwiazdkę po prawej robiłam szydełkiem 1,5 mm, tą z lewej 1,1 mm. Mi o wiele bardziej podoba się ta robiona na mniejszym szydełku.
Etykiety
biżuteria
(36)
buciki niemowlęce
(15)
chusty
(3)
czapeczki
(33)
decu
(3)
druty
(12)
dzieci
(77)
filcowanie na sucho
(2)
haft
(2)
inne
(65)
kocyk niemowlęcy
(5)
koronka irlandzka
(6)
makrama
(6)
opaska
(3)
ozdoby świąteczne
(8)
poncho
(1)
profitka
(1)
przebranie
(11)
przeczytałam
(1)
serwetka
(1)
sukienki do chrztu
(10)
szycie
(25)
szydełko
(65)
czwartek, 17 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Te małe zawsze są ładniejsze, ale po krochmaleniu duża też będzie śliczna. Ta samotna jest cudna! Pozdrawiam Marzanna
OdpowiedzUsuńPiękne gwiazdeczki tylko krochmalenie ich ,szczególnie tej pierwszej, bywa mozolne.A co do grubości szydełka w koronkach masz racje lepiej wziasc mniejsze a efekt jest o wiele bardziej zadowalający.
OdpowiedzUsuń