Ostatnio cały mój świat kręci się wokół przedszkola i po części szkoły. Spotkania z wychowawczyniami Ani (wspólne opracowujemy "sposoby" na poskromienie "złośnicy"), spotkania przedświąteczne w każdej z grup, no i najważniejsze zapis starszej do szkoły.
Długo się zastanawiałam co wybrać zerówkę, czy pierwszą klasę. Nie powiem długo wahałam się, a jak już podjęłam decyzję, Ania swoim zachowaniem utwierdziła mnie w tej decyzji. Tak więc wczoraj złożyłam podanie o przyjecie córki do oddziału przedszkolnego , czyli dawnej zerówki.
A takie kurczaczki robiłam z Anią na jednym ze spotkań w przedszkolu.
Chciałam bardzo wam podziękować za liczne odwiedziny i komentarze. Są naprawdę wielką motywacją do prowadzenia tego bloga i do pracy :) Dziękuję.
P.S. Zgłosiłam swoje pisanki, do zabawy blogowej u Antoniny. Banerek zabawy w zakładce z blogu.
Etykiety
biżuteria
(36)
buciki niemowlęce
(15)
chusty
(3)
czapeczki
(33)
decu
(3)
druty
(12)
dzieci
(77)
filcowanie na sucho
(2)
haft
(2)
inne
(65)
kocyk niemowlęcy
(5)
koronka irlandzka
(6)
makrama
(6)
opaska
(3)
ozdoby świąteczne
(8)
poncho
(1)
profitka
(1)
przebranie
(11)
przeczytałam
(1)
serwetka
(1)
sukienki do chrztu
(10)
szycie
(25)
szydełko
(65)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne kurczaczki :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne kurczaczki.Nie ma to jak prace robione wspólnie z dzieckiem
OdpowiedzUsuńUrocze kurczaczki :)Wiosennie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie pogodnych, spokojnych Świąt i niech zajączek spełni Twoje marzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.