W ostatnich tygodniach miałam przyjemność sięgnąć do swoich pierwszy projektów.
Tak więc po raz kolejny zrobiłam pierwsze zaprojektowane przeze mnie balerinki - " Pandorki" :)
Buciki wykonane są z włóczki akrylowej. Mają 10 cm długości , zapinają się na perłowy guziczek.
Z tej samej włóczki zrobiłam kapelusik - "Pętelka". Kapelusik mimo ażurowego wzoru jest dość cieplutki i bardzo elastyczny, bardzo łatwo dopasować go do główki dziecka.
Po raz pierwszy taki kapelusik zrobiłam dla swojej młodszej córki - miała troszkę ponad pół roku. O dziwo miałam wtedy bardzo dużo czasu na dzierganie :) - dziergałam codziennie w drodze do pracy i z powrotem, a dojazd trwał ponad godzinę. W tamtym okresie powstało wiele fantastycznych rzeczy dla moich córeczek - chyba chciałam im troszkę zrekompensować brak mamy w domu.
Tak wyglądała Ania w takim kapelusiku mając niecałe dwa lata.
Kolejna czapeczka to "Zosieńka". Wykonana z bawełny, udekorowana atłasową wstążeczką.
A to pierwowzór:) Zosia miała 10 miesięcy.
Właśnie w takich chwilach człowiek uzmysławia sobie jak ten czas szybko płynie. Dopiero co były takie małe, a tu druga we wrześniu idzie już do szkoły.
Jak to się dzieje, że kiedyś miałam czas na wszystko, a teraz doba to za mało by zrobić podstawowe rzeczy?
Etykiety
biżuteria
(36)
buciki niemowlęce
(15)
chusty
(3)
czapeczki
(33)
decu
(3)
druty
(12)
dzieci
(77)
filcowanie na sucho
(2)
haft
(2)
inne
(65)
kocyk niemowlęcy
(5)
koronka irlandzka
(6)
makrama
(6)
opaska
(3)
ozdoby świąteczne
(8)
poncho
(1)
profitka
(1)
przebranie
(11)
przeczytałam
(1)
serwetka
(1)
sukienki do chrztu
(10)
szycie
(25)
szydełko
(65)
wtorek, 17 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super, szydełkowe dzieła to małe arcydzieła sztuki ;) Kapelusiki śliczne i butki też, może mogłabyś się podzielić schematem na nie?
OdpowiedzUsuńŚwietne! A dzieci faktycznie rosną szybciutko.
OdpowiedzUsuńPiękne modelki w gustownych kapelutkach :))
OdpowiedzUsuńDzieci rośną szybciej niż byśmy tego chciały....
poza tym faktycznie jak moja Zuzka była mniejsza miałam więcej czasu na dzierganie.. Coś w tym jest..
buciki boskie tak jak i kapelusik i czapeczka :) sama zaczęłam robić pierwszą taką próbną ale nie wiem co mi wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o schemaciki na te cudeńka?
to mój mail: gosia.chryc@interia.pl
No przepiękne te dziergadełka Twoje!!!!Czapki są naprawdę cudne, a zważywszy,że takie słodkie dziewczynki przyozdabiają to całość jest przeurocza!!!
OdpowiedzUsuńPięknościowe dzierganki:) A czapusie przeurocze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piekne te Twoje kapelusiki i buciki:) Az mnie zazdrosc lekko wziela,ze mam takie ograniczone umiejetnosci szydelkowe;) A tak serio to jakys kiedys miala ochoter na wymianke to zapraszam. Chetnie bym przygarnela takie szydelkowe cuda:)
OdpowiedzUsuńPozdrawim cieplo!
Śliczne czapeczki i te buciki takie słodki.
OdpowiedzUsuńPrześliczny kapelusik... ale buciki? To dopiero coś niezwykłego! Jestem pod ogromnym wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńpiekne te maalenstwa...a dzieci naprawde szybko rosna ...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPiękne zarówno buciki jak i damy w tych jakże ślicznych "nakryciach główek":))))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW końcu znalazłam odrobinę czasu by pozwiedzać inne blogi.Dziękuję za odwiedziny
OdpowiedzUsuń