czwartek, 22 marca 2012

W błękicie...

Tak, tak po prostu bujam w obłokach i nie mogę rozstać się tym kolorem :)

Zrobiłam kolejną czapeczkę w błękicie. Podobnie jak poprzednia tą wykonałam z podwójnej Arii szydełkiem numer 3.
Czapeczka jest jednak o wiele mniejsza, pasuje na mniej więcej jednoroczną dziewczynkę.
Nie jest tak strojna jak jej poprzedniczka. Jedyną ozdobą jest cudna błękitna wstążeczka w kropeczki.
Przy pomocy wstążeczka można również regulować obwód czapeczki.



Coś mi mówi, że powstanie jeszcze coś w tym kolorku :)

9 komentarzy:

  1. Śliczna, ja się przymierzam do zrobienia błękitnych bucików z Hello Kitty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza czapeczka! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna czapeczka, mam właśnie w planie wykonanie podobnej czapeczki, mam nadzieję, że uda mi się równie ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obłędna czapa:)
    Właśnie odkryłam to co dzisiaj napisałam u siebie...nie byłam Twoim obserwatorem:(
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ten błękit! I nie wiem, czy bardziej podoba mi się z kolorywymi ozdobami, czy z delikatną wstążeczką... Oj miałabym zgryz, gdybym musiała wybierać...

    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  6. Postawiłaś na delkikatną elegancję- brawo

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna czapeczka :) pozdrawiam i zapraszam do mnie http://hobbygosi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń