A oto zapowiadany już wcześniej kolejny kapelusz.
Przyznam się szczerzę, że robiłam go wyjątkowo długo.
Przyczyny - pierwsza: to dla mnie nietypowy rozmiar. Przyzwyczajona jestem do robienia czapeczek dla małych dziewczynek, ewentualnie dla siebie (tu rozmiarem nie odbiegam od "małej dziewczynki":)), więc jak ten osiołek z klapkami na oczach szydełkowałam mały rozmiar. W połowie zorientowałam się, że coś jest nie tak. Kapelusz jest dla dziesięciolatki, o jak najbardziej standardowych rozmiarach głowy 54cm, a ja z uporem maniaka robiłam swoje 50 -52 cm.
Przyczyna druga - lenistwo, nie chciało mi się zrobić próbki i zwyczajnie policzyć oczka. W efekcie prułam go 4 razy
Kapelusz jest głęboki i ma szerokie rondo.
Zrobiony z bawełny szydełkiem 2 mm.
No i najważniejsze - od jakiś 4 godzin noszony jest już przez nową właścicielkę:)
Etykiety
biżuteria
(36)
buciki niemowlęce
(15)
chusty
(3)
czapeczki
(33)
decu
(3)
druty
(12)
dzieci
(77)
filcowanie na sucho
(2)
haft
(2)
inne
(65)
kocyk niemowlęcy
(5)
koronka irlandzka
(6)
makrama
(6)
opaska
(3)
ozdoby świąteczne
(8)
poncho
(1)
profitka
(1)
przebranie
(11)
przeczytałam
(1)
serwetka
(1)
sukienki do chrztu
(10)
szycie
(25)
szydełko
(65)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetnie wyszedł.
OdpowiedzUsuńWarto było się pomęczyć:)